Dłużące się dla niektórych opiekunów niemal dwa miesiące czekania i wreszcie wszystko zmierza ku końcowi z – miejmy nadzieję – szczęśliwym rozwiązeniem! No właśnie… jak rozpoznać, że zbliża się czas rozwiązania? Jakie sygnały „że to już” może nam wysłać nasza podopieczna?

Warto przypomnieć, że ciąża u psów i kotów trwa między 58 a 72 dni. Najbardziej rozpowszechnionym i łatwiejszym do zinterpretowania dla właścicieli czworonoga symptomem jest obniżenie temperatury ciała o około jeden stopień na 24 godziny przed porodem. Wynika to z gwałtownego obniżenia poziomu progesteronu, który ma też działanie termogeniczne. Żeby było to dla nas zrozumiałe musimy pamiętać, że temperatura u psa waha się w przedziale 38 – 39 stopni w zależności od wielkości psa. Zatem temperatura ciała (którą mierzymy w odbycie) u psów dużych może spaść do 37 stopni, u średnich do 36 stopni, a u psów małych nawet do 35 stopni. W ostatnim tygodniu ciąży warto mierzyć temperaturę codziennie, a w przypadku gdy będzie niższa niż poprzedniego dnia trzeba powtarzać pomiar co kilka godzin, aby upewnić się czy temperatura faktycznie spada.

Na kilka dni przed porodem psy stają się niespokojne, szukają odosobnionych miejsc, można zauważyć, że są bardziej czujne. Na około dobę przed porodem zaczynają intensywnie budować gniazdo – mogą kopać doły w ziemi, drapać, „pracować” w posłaniu lub w innym miejscu domu który uznają za bezpieczny. Ze względu na znaczne zmiany, które zachodzą w organizmie zwierzaka i nie są dla nich przyjemne, a których nie widzimy gołym okiem, większości psów występuje brak apetytu, mogą pojawić się też wymioty. Obserwujmy sutki – pojawiające się krople siary są dla nas sygnałem zbliżającego się porodu. U suk rodzących pierwszy raz siara może pojawić się na około 24 godziny przed porodem, natomiast u zwierząt które rodziły wcześniej siara może pojawić się już na kilka dni przed. Bardzo subtelnym objawem, który nie każdy będzie w stanie zobaczyć będzie rozluźnienie mięśni brzucha, miednicy oraz obrzęk sromu i krocza ze względu na zwiększenie stężenia hormonu relaksyny. Ze sromu na 1 do 3 dni przed porodem możemy zobaczyć gęsty, szarawy wypływ, czasami podbarwiony krwią. Pojawia się on ze względu na upłynnianie czopa śluzowego, który przez czas ciąży zamykał wpust do szyjki macicy.

Znaczna część psów jest w stanie urodzić w zaciszu własnego domu, natomiast jeśli zaobserwujemy, że suka ma silne bezproduktywne skurcze przez 20-30 minut, lub minęły już 2-4 godziny od wyparcia ostatniego płodu a suka nadal stara się przeć musimy udać się z nią do lekarza weterynarii. Przed porodem należy zadbać o odrobaczenie przyszłej mamy, aby zapobiec transmisji zwłaszcza glist Toxocara. Trzeba to zrobić najlepiej w okolicy 40. dnia ciąży w trakcie wizyty u lekarza weterynarii, który dobierze odpowiedni lek, gdyż nie wszystkie preparaty są dopuszczone do stosowania u suk ciężarnych! Szczenięta po porodzie odrobaczamy po raz pierwszy, gdy mają 14 dni ze względu na ryzyko zarażenia pasożytami drogą laktogenną, czyli przez picie mleka matki i odrobaczamy je co 2 tygodnie, aż do momentu odsadzenia. Przy każdym takim odrobaczeniu miotu odrobaczamy również matkę! Konieczne jest sprawdzanie wagi wszystkich szczeniąt przed poszczególnymi odrobaczeniami, aby dobrać odpowiednią ilość preparatu.

lek. wet. Dagmara Olesińska-Pasek